O co najczęściej KŁÓCĄ SIĘ pary / małżeństwa?

Nie ma się co oszukiwać, że sama miłość wystarczy, aby dwie osoby były szczęśliwe w związku. Trzeba się jeszcze umieć dogadać, aby wspólnie radzić sobie w tych trudnych i kryzysowych sytuacjach. W innych przypadkach jedna osoba ma wrażenie, że to ona dba o cały związek.

Jednak dogadanie się w związku (w małżeństwie) wcale nie jest takie proste.

Każdy z nas ma swoje lęki i obawy. Każdy ma swoje schematy zachowania i myślenia (wyniesione z domu i z wcześniejszych relacji). Każdy też ma swoje „czerwone guziki”, czyli sytuacje w których reagujemy nazbyt emocjonalnie.

Ale czy naprawdę w każdej kwestii tak samo trudno się nam dogadać?

Prawda jest taka, że większość par kłóci się w kółko o to samo. Dziś opiszę Wam cztery tematy kłótni, które powielają się w wielu związkach moich klientów. Na końcu opisze nie tylko to, o co się kłócimy, ale też wyjaśnię kilka schematów toksycznych kłótni i pokażę JAK się kłócimy (w niewłaściwy sposób i wyniszczający sposób).

1 - Ludzie w związku kłócą się o PIENIĄDZE

Niewiele osób w naszym kraju potrafi otwarcie rozmawiać o pieniądzach. Nie ma się co dziwić, że jest to jeden z najtrudniejszych tematów w związkach. To czy ten temat jest problematyczny w Twojej relacji zależy od tego, czy macie z partnerem odmienne podejście do kwestii finansowych.

Są dwa skrajne podejścia do pieniędzy. Czym bardziej pod tym względem się od siebie różnicie, tym kłótnie będą częstsze oraz trudniej będzie znaleźć jakieś rozwiązanie. W wielu związkach wygląda to tak, jakby każda osoba była z zupełnie innej planety i mówiła innym językiem.

Pierwsza skrajność związana jest z lekkim stosunkiem do pieniędzy i nie przejmowaniu się zbytnio tym tematem. Mówimy tu nawet o rozrzutności i koncentrowaniu się na tym, aby wydawać pieniądze na przyjemności i rozrywkę. Jest to podejście do pieniędzy oparte na przekonaniu, że z życia trzeba korzystać tu i teraz, a przyszłością nie ma się co zamartwiać.

Druga skrajność związana jest z oszczędnością i bardzo poważnym podejściem do kwestii finansowych. Mówimy tu nawet o skąpstwie i liczeniu każdego grosza. Jest to podejście do pieniędzy oparte na przekonaniu, że trzeba zabezpieczyć sobie przyszłość i nie można pozwalać sobie na wiele przyjemności w chwili obecnej.

To oczywiście są skrajności.

Jednak każdy z nas może określić, która z tych skrajności jest mu bliższa. Jeżeli w związku jesteśmy z osoba, która ma zupełnie inne podejście do pieniędzy, to nigdy nie zrozumiemy się w tej kwestii, ponieważ każde z nas skupia się zupełnie na czymś innym. Możecie żyć w zupełnie dwóch różnych czasach (teraźniejszość vs przyszłość).

2 - Ludzie w związku kłócą się o brak zaangażowania

Kolejny sporny temat to brak zaangażowania drugiej osoby w związek. Kiedy masz poczucie, że tylko Ty dbasz o tę relację, a druga osoba przestała się starać, masz w pewnym momencie dość. Trudno jest walczyć o szczęście i satysfakcję w pojedynkę. W końcu każdemu może zdarzyć się gorszy okres i nie będzie mieć siły dźwigać wszystkiego na swoich barkach.

Bardzo często w kłótniach słyszy się zdanie „ja się staram, a tobie nie zależy”. To zdanie naprawdę wiele mówi o kondycji naszego związku.

W wielu relacjach można zaobserwować, że jedna strona wkłada dużo więcej emocji, czasu i energii w związek niż druga. Osoba zaangażowana inicjuje rozmowy, planuje życie i przyszłość, dba o wspólny czas (codzienny i wakacje). Natomiast druga osoba jest bierna i nie podejmuje żadnej inicjatywy.

Bierność bywa wyniszczająca dla relacji.

Postawa w stylu: mnie to nie obchodzi, mi to obojętne, sama/sam zdecyduj, Ty coś wymyśl – bywa bardzo trudna do zniesienia przez dłuższy czasz, ponieważ mamy coraz większe przekonanie, że nie możemy liczyć na swojego partnera. To buduje dystans i brak poczucia bezpieczeństwa.

3 - Ludzie w związku kłócą się o seks (intymność i bliskość)

Niedopasowanie w sypialni bywa kolejną przyczyną kłótni w związku. Nie chodzi jednak o sam seks lub jego brak, ale o konsekwencje z tym związane. Brak intymności i bliskości sprawia, że oddalamy się od siebie. A czym dłużej utrzymuje się ten stan, tym więcej mamy w sobie złości i frustracji.

Problemy z seksem zaczynają się od tego, że patrzymy na te sprawy wyłącznie przez pryzmat własnych potrzeb. Nie interesują nas potrzeby partnera/partnerki, tylko skupiamy się na swoim szczęściu. A kiedy nie dostajemy tego co chcemy, zaczynamy wchodzić w konflikt, choć w wielu sytuacjach nie jest to konflikt bezpośredni, ponieważ nie potrafimy rozmawiać na temat seksu i intymności.

Kiedy ktoś skupia się tylko i wyłącznie na swojej seksualnej satysfakcji, może przegapić sygnały ostrzegawcze, które wskazują, że druga osoba nie czuje się komfortowo w tej sferze i się wycofuje.

W bardzo wielu związkach realizowane są potrzeby i pragnienia seksualne tylko jednej ze stron.

Problemy w sypialni nie zaczynają się od tego, że czegoś nie robimy lub robimy za rzadko / za często. Problemy z seksem zaczynają się w momencie, kiedy nie potrafimy otwarcie powiedzieć o swoich potrzebach oraz o tym, że coś nam się nie podoba, a druga strona od nas tego wymaga.

Nawet jeżeli nie możesz powiedzieć o swoim związku, że macie problemy z seksem, warto się zastanowić, czy potraficie ze sobą rozmawiać na tematy związane z intymnością i bliskością. Brak otwartości jednej ze stron w tym temacie w końcu doprowadzi do problemów w relacji.

4 - Ludzie w związku kłócą się o wpływ innych osób na związek

Ingerowanie w związek osób trzecich to jeden z najczęstszych powodów do kłótni. Jeżeli ktoś wchodzi z butami do waszego życia i próbuje ustawić je po swojemu, to w końcu wywoła niepotrzebne napięcia i frustrację.

Kto najczęściej ingeruje w nasze życie?

Zdecydowanie chodzi tu zazwyczaj o wpływ rodziców i teściów, ewentualnie rodzeństwa i dalszej rodziny. Będzie to też wpływ przyjaciół i znajomych. Niewiele osób ma jednak świadomość, że w nasze życie ingerują również osoby z pracy, czyli współpracownicy a nawet szef.

Warto przyjrzeć się osobom, które wpływają na Waszą relację.

Czy oboje myślicie o tym wpływie w ten sam sposób? Niestety w przypadku teściów/rodziców sprawa jest najczęściej bardzo skomplikowana. Ty mówisz, że jego mama wtyka nos tam gdzie nie powinna. Natomiast ON zarzuca Ci, że Ty się czepiasz. Trudno przerwać takie błędne koło, jeżeli druga osoba nie widzi problemu i broni tych, którzy naszym zdaniem wpływają destrukcyjnie na naszą relację.

Wtrącanie się osób trzecich, to bardzo często dawanie „dobrych rad”, które mają nam pokazać co jest dobre, a co złe. Jest to również wciskanie nam niechcianych opinii, które podcinają nam skrzydła. Takie podejście sprawia, że ktoś próbuje nam narzucić swój standard, ale nie patrzy na to, że do nas zupełnie może to nie pasować. Tak właśnie zaczynają się zgrzyty i konflikty w relacji.

Toksyczne schematy kłótni w związku

Znasz już cztery najczęstsze przyczyny kłótni w związkach: pieniądze, zaangażowanie, seks oraz wtrącanie się innych. Czas poznać kilka toksycznych schematów kłótni, które warto wyłapać we własnej relacji.

Odbijanie piłeczki - zamiast zająć się przyczyną konfliktu, eskalujemy go do granic możliwości. Robimy z igły widły lub jak mówią często moi klienci „rozkręcamy aferę z niczego”.

Wpędzanie w poczucie winy – wmawianie jednej osobie, że to wszystko jej wina i że jakby się zmieniła, to na pewno by wszystko się zmieniło. Jest to też sytuacja, kiedy druga osoba nie chce Cię wspierać i mówi, że to Ty masz problem i sama masz go rozwiązać (nie zawracać mu głowy).

Agresja werbalna lub emocjonalna – jest to sytuacja, w której jedna osoba za wszelką cenę chce wygrać kłótnie, ale nie liczy się z kosztami emocjonalnymi, na które naraża partnera. Chodzi tu o sięganie po słowa, które mają kogoś zranić, a więc jest to jawne przekroczenie granicy.

Karanie ciszą - jedna osoba zamyka się w sobie i odmawia komunikacji. Jest to forma manipulacji (kara), która ma skłonić drugą osobę do zmiany zdania lub uległości. Jest to podła zagrywka, ponieważ kiedy jedna osoba uporczywie milczy, to w głowie drugiej osoby zaczynają się pojawiać domysły, które przypominają torturę mentalną.

Manipulacja emocjonalna – chłód emocjonalny i brak poczucia bezpieczeństwa (ciągłe grożenie odejściem). Celowe wywoływanie negatywnych emocji, które mają pokazać, kto tak naprawdę jest górą w tym związku. Pojawia się tu bardzo często ignorowanie potrzeb drugiej osoby, aby pokazać, czyje potrzeby w tym związku mogą być jedynie realizowane.

Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej na temat konfliktów w związkach, to obejrzyj film na moim kanale Psychologia na wynos (YouTube).